Jest!
A dokładniej był, ale choć przez chwilę mogliśmy się cieszyć urokami śnieżnej zimy!
Była bitwa na śnieżki, aniołki, bałwanki ... Ach :)
I jeszcze... moje ulubione (et) zdjęcie grupowe....
"no stańcie prosto, popatrzcie na mnie, tu w obiektyw, nie ruszaj się minutkę, nie pokazuj języka, fikołki zrobisz za chwilę, przesuń się, nie odwracaj się, nie jedz śniegu ....itp." ech.... i tak z 20 zdjęć nie ma takiego na którym wszyscy byliby widoczni :)
Pozdrawia
zaśnieżona 1b
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz